Na wsiach leżą odłogiem hektary ziemi z która nie bardzo wiadomo co robić. Zazwyczaj to VI i VII klasa gruntów, których nawet właścicielom nie chce się samemu przeorać bo mimo dotacji Unijnych nawet to się nie opłaca. Takie ziemie łatwo odrolnić, bo gminy też chcą zarabiać na czymś pieniądze.
Z drugiej strony większość towaru pochodzi z importu. Importerzy muszą towar zamawiać w większych ilościach by obniżyć koszty transportu i wypełnić umowy długookresowe, a jest recesja i towar nie ma takiego zbytu jak to można było planować. Dlatego importerzy poszukują publicznych składów celnych by przechowywać towar do czasu faktycznego zapotrzebowania na rynku bez konieczności ponoszenia opłat celnych („tak zwany skład celny - kredytowy") . Skład publiczny - to skład z którego może korzystać każda osoba (korzystający -czyli ten, kto jest związany ze zgłoszeniem objęcia towarów procedurą składu celnego lub osoba na którą scedowano te prawa i obowiązki) po to, by składować w nim towary.
W ramach procedury składu celnego , na obszarze celnym Wspólnoty mogą być składowane towary niewspólnotowe, które nie podlegają należnościom celnym przywozowym ani środkom polityki handlowej lub towary wspólnotowe, dla których odrębne przepisy przewidują stosowanie środków zwykle stosowanych przy ich wywozie. W tym drugim przypadku najczęściej eksporterzy mają własne prywatne składy celne.
By założyć skład celny należy mieć odpowiednią halę magazynową, która będzie pod nadzorem urzędu celnego.
Na skład celny świetnie nadają hale stalowe lub żelbetowe firmy Ocmer http://www.ocmer.com.pl/hale/hale-zelbetowe . Są to hale podobne do hal logistycznych z wieloma stanowiskami do rozładunku tirów. Są bardzo profesjonalni i zapewniają szybką realizację od projektu po wykonanie. Oczywiście taką hale można wziąć w leasing.