120 lat temu nauczyciel historii - Franciszek Stefczyk przebywając w Westfalii zwrócił uwagę na system pomocy jaki stworzono tam rolnikom. Wiadomo że rolnictwo to nie najlepszy biznes bo inwestycje zwracają się po kilku latach, a obrót pieniędzy jest najczęściej w cyklu rocznym, do tego obarczony wysokim ryzykiem związanym chociażby z pogodą. Dlatego stworzono tam spółdzielcze kasy wiejskie by ułatwić rolnikom prowadzenie produkcji. Takie spółdzielcze kasy wiejskie zakładał potem Stefczyk w Polsce.  Funkcjonowały one do wybuchu II Wojny Światowej. Dziś kasy Stefczyka przypominają tamte instytucje jedynie z nazwy, Wyłączone spod obostrzeń obowiązujących banki bliżej im do firm udzielających chwilówek, z tą różnicą, że ich klientami są głównie VIP-y jednej partii. Nic dziwnego że bankrutują, mimo ze nie pełnią żadnej funkcji społecznej, w przeciwieństwie do kas stworzonych przez Stefczyka. Pustkę na rynku wypełniają niektóre instytucje finansowe typu http://www.okmoney.pl/ , które wychodząc na przeciw oczekiwaniom swoich klientów, w okresie Świąt i teraz gdy dzieci idą do szkoły, przeprowadzają akcję udzielania darmowych pożyczek, bez oprocentowania. Pomyśleć że dla prawdziwie pro społecznej działalności nie potrzeba polityków i całego tego szumu jakim się posługują.